po pół roku wróciliśmy do siebie. na budowlę ciągle wprawdzie, ale do siebie. nie mam czasu (kiedy miałam??) na nic. Do tego zaczęła się uczelnia, także wiecie, codzienność. Może i dobrze, że tak zachrzania wszystko, zima minie niepostrzeżenie...
rozkładam słownik i lecę. terminologia prawno - unijna RRRRRAAZZZ!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz