poniedziałek, 22 sierpnia 2011

pogoda dla niebogaczy


Nie ma to jak zapodać sobie na poranny jeszcze lekki i nierozkręcony jeszcze ból główy dobrze funkcjonującą wiertarkę udarową. No ale co ja, biedna, mam począć. Jeszcze kilka dni i Wam pokażę. Zdjęcie. A zimą będę w japoneczkach zaiwaniać i krótkim rękawku, tak będzie ciepło.
Wczoraj udaliśmy się z mężem i rodzicami nad jezioro zachęceni prognozami pogody, i kiedy tylko zamoczyłam stopy w wodzie, słońce zaszło, a mnie obeszła gęsia skóra, która towarzyszyła mi już do końca dnia. Czy się wykąpałam? Ależ. Prognozy pogody rulez. Następny wyjazd nad jezioro za 10 miesięcy.
Dobra, tydzień czas zacząć. Awesome.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz