No to chlup, w dzioby za zdrowie, w łóżka za tradycję, lejcie se/się radośnie i coby Wam woda w drodze lania współtowarzyszy nie zamarzła, u nas na zachodzie temperatura drgnęła ciut powyżej zera, mamy więc szanse umknąć ciężkim powikłaniom po kultywowaniu obrządków i tradycji.
No to kontunuujmy świętowanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz