środa, 21 listopada 2012

stop

Zosi występ udany. STOP. Nie ogarniam roboty po chorobie. STOP. Ciasto na pierniki stoi od dwóch tygodni. STOP. Boli mnie gardło i wkurwia wisząca całymi dniami mgła. STOP. Za miesiąc potencjalnie świat się zatrzyma. STOP.
Marzę o spokojnym weekendzie. I żeby się zatrzymać. Stop.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz